Kilkaset lat się naparzaliśmy bo nie było środków technicznych, żeby to skończyć. Teraz są.
Co do francuzików to ja jestem za. Z Berberami można się podzielić, byle zostawili nam korytarz nad lazurowe wybrzeże bo mam zamiar mieć tam willę i niewątpliwie musi być ona w polskiej strefie.
A co do rury, to ja bym jej nie wkładał tam gdzie Pan nie mówi, bo będzie bolało.
Panie Jarecki
Kilkaset lat się naparzaliśmy bo nie było środków technicznych, żeby to skończyć. Teraz są.
Co do francuzików to ja jestem za. Z Berberami można się podzielić, byle zostawili nam korytarz nad lazurowe wybrzeże bo mam zamiar mieć tam willę i niewątpliwie musi być ona w polskiej strefie.
A co do rury, to ja bym jej nie wkładał tam gdzie Pan nie mówi, bo będzie bolało.
eumenes -- 06.01.2008 - 09:46