W wolnym kraju każdy może robic, co mu sie zywnie podoba. nic mi do tego. Tylko wolałbym aby było w tym więcej sensu i kultury. Bo Newsweek sam to wszystko zaaranżował. Sam zainteresowany tego nigdzie nie potwierdził. Mam jednak pretensję do Igły, że zapomniał o mojej osobie wymieniając tych Nowaków, Bartników itd., a przeciez się znamy i mógłby o koledze pamiętać.
Kpiny są dlatego, zę Newsweek jest jak radio Erewań. Owszem zakłada partię tylko nie Rydzyk a Newsweek, nie w Moskwie a w Berlinie itp, itd. chodziło mi tu o podważenie niczym nie sprawdzonych wiadomości tej gazety, która w swoich sympatiach i antypatiach niewiele odbiega od GW itp. publikatorów.
Wolny kraj
W wolnym kraju każdy może robic, co mu sie zywnie podoba. nic mi do tego. Tylko wolałbym aby było w tym więcej sensu i kultury. Bo Newsweek sam to wszystko zaaranżował. Sam zainteresowany tego nigdzie nie potwierdził. Mam jednak pretensję do Igły, że zapomniał o mojej osobie wymieniając tych Nowaków, Bartników itd., a przeciez się znamy i mógłby o koledze pamiętać.
Podróżny -- 19.01.2008 - 13:44Kpiny są dlatego, zę Newsweek jest jak radio Erewań. Owszem zakłada partię tylko nie Rydzyk a Newsweek, nie w Moskwie a w Berlinie itp, itd. chodziło mi tu o podważenie niczym nie sprawdzonych wiadomości tej gazety, która w swoich sympatiach i antypatiach niewiele odbiega od GW itp. publikatorów.