spokojnie, niedługo tak będzie, że “przynajmniej nie jesteśmy Zydami”, bo jeszcze pare lat tej Żydomartyrologii i ktos zada pytanie- “ co to, do kurwy nędzy, za naród, który się obnosi po świecie z tym, że dal się zamknąc w klatce kilku faszystom”?
Ale póki co, bezpieczniej jest mowić “przynajmniej nie jesteśmy Gabończykami” (trybut dla Tygrysa).
Hamilton
spokojnie, niedługo tak będzie, że “przynajmniej nie jesteśmy Zydami”, bo jeszcze pare lat tej Żydomartyrologii i ktos zada pytanie- “ co to, do kurwy nędzy, za naród, który się obnosi po świecie z tym, że dal się zamknąc w klatce kilku faszystom”?
Ale póki co, bezpieczniej jest mowić “przynajmniej nie jesteśmy Gabończykami” (trybut dla Tygrysa).
Pozdrek
Artur M. Nicpoń -- 23.01.2008 - 18:44