Dla mnie to nie tyle komplement, co przede wszystkim ich tendencja do odkrywania (fajnych, nieprzeciętnych!) “krewnych”, bo to jest bardzo rodzinny naród, namiętnie budujący drzewa genalogiczne ;-)
I pozostaje tylko uczyć się od nich!
A po drugie, chęć podkreślenia własnej roli w cierpieniu i stawianiu oporu wobec okupacji niemieckiej. Chyba jednak chcieliby mieć monopol na te kwestie ;-)
@JotEsz
Dla mnie to nie tyle komplement, co przede wszystkim ich tendencja do odkrywania (fajnych, nieprzeciętnych!) “krewnych”, bo to jest bardzo rodzinny naród, namiętnie budujący drzewa genalogiczne ;-)
I pozostaje tylko uczyć się od nich!
A po drugie, chęć podkreślenia własnej roli w cierpieniu i stawianiu oporu wobec okupacji niemieckiej. Chyba jednak chcieliby mieć monopol na te kwestie ;-)
Kłaniam się zielono
Sosenka -- 31.01.2008 - 09:07