Bo to trochę jak z Cmentarzem Łyczakowskim, z którego wywieziono – przecież nie tak dawno – tony śmieci, by odkryć miejsca pochówku. I bloki, i dumny anioł tamtej części – odwrócony do Orląt.
W “Twoich” pomnikach widzę tęsknotę za sensem unieśmiertelnienia, próbę, cóż że może nieudolną .
Czasem można żałować,
że się jeszcze nie umarło.
Dziękuję, Mo.
Bo to trochę jak z Cmentarzem Łyczakowskim, z którego wywieziono – przecież nie tak dawno – tony śmieci, by odkryć miejsca pochówku. I bloki, i dumny anioł tamtej części – odwrócony do Orląt.
W “Twoich” pomnikach widzę tęsknotę za sensem unieśmiertelnienia, próbę, cóż że może nieudolną .
Agnieszka -- 09.02.2008 - 15:31