A nad czym się tu użalać? Czego współczuć? Mam całkiem odmienne uczucia dla tego wydarzenia, czemu dałam już wyraz pisząc do Pana Marka. Wieloletnie zaniedbania i brak inwestycji zemściły się okrutnie.
A że tematy inne wokół seksu się wiją? Może to wiosna niewidocznie dopadła różnych i męczy? No to trzeba się oganiać, egzorcyzmy sprawować, pisać o dziewidztwie w aspekcie roznoszenia chorób drogą płciową. Mieszać po raz kolejny ujęcie kulturowe i cywilizacyjne z czystą biologią i przemysłem spożywczym.
I pomyśleć, że już około lat temu 600 niejaki Mikołaj z Kuzy opublikował dzieło pod znamiennym tytułem “Uczona niewiedza” ( De docta ingorantia ).
Zdaje się, że dalej aktualne.
Panie Andrzeju
A nad czym się tu użalać? Czego współczuć? Mam całkiem odmienne uczucia dla tego wydarzenia, czemu dałam już wyraz pisząc do Pana Marka. Wieloletnie zaniedbania i brak inwestycji zemściły się okrutnie.
A że tematy inne wokół seksu się wiją? Może to wiosna niewidocznie dopadła różnych i męczy? No to trzeba się oganiać, egzorcyzmy sprawować, pisać o dziewidztwie w aspekcie roznoszenia chorób drogą płciową. Mieszać po raz kolejny ujęcie kulturowe i cywilizacyjne z czystą biologią i przemysłem spożywczym.
I pomyśleć, że już około lat temu 600 niejaki Mikołaj z Kuzy opublikował dzieło pod znamiennym tytułem “Uczona niewiedza” ( De docta ingorantia ).
Zdaje się, że dalej aktualne.
Pozdrawiam bez mieszania…
Magia -- 08.04.2008 - 19:51