Ziobro ma niewątpliwy atut – wszyscy kandydaci PiS na ważne urzędy muszą dysponować niskim wzrostem i brzydotą. Żeby nie odwracać uwagi piękniejszej części elektoratu od najważniejszego – że koniecznie spisek jakiś tropić trzeba. Tropić – i nie WYtropić, jako że istotą politycznej paranoi jest istnienie “siły wyższej” – sprawcy wszystkich możliwych nieszczęść i niepowodzeń. A skoro wyższa – to nie można jej wytropić. Nie można też zaprzestać walki. I oto doskonałe perpetuum mobile. Winni są oni – cykliści też, bo używają pedałów(to pierwsza partia, która ujawniła przyczyny winy cyklistów).
A serio – zawsze bardziej prawdopodobna jest reelekcja. Nie tylko u nas. PiS powinien więc – i pewnie to zrobi – pokazać Lecha jako człowieka nieco mniej zależnego od brata. Im później to zrobi, tym lepiej. Betonowy elektorat nie zdąży sie odwrócić od Prezydenta, a wahających się może pozyskać. Myślę, że nie wcześniej nastąpi zmiana image’u niż na pół roku przed wyborami. Wcześniej będą pojedyncze sygnały, żeby nie zrazić twardych zwolenników.
re: Zbigniew Ziobro - Super Skromny Super Star – na Prezydenta!
Ziobro ma niewątpliwy atut – wszyscy kandydaci PiS na ważne urzędy muszą dysponować niskim wzrostem i brzydotą. Żeby nie odwracać uwagi piękniejszej części elektoratu od najważniejszego – że koniecznie spisek jakiś tropić trzeba. Tropić – i nie WYtropić, jako że istotą politycznej paranoi jest istnienie “siły wyższej” – sprawcy wszystkich możliwych nieszczęść i niepowodzeń. A skoro wyższa – to nie można jej wytropić. Nie można też zaprzestać walki. I oto doskonałe perpetuum mobile. Winni są oni – cykliści też, bo używają pedałów(to pierwsza partia, która ujawniła przyczyny winy cyklistów).
A serio – zawsze bardziej prawdopodobna jest reelekcja. Nie tylko u nas. PiS powinien więc – i pewnie to zrobi – pokazać Lecha jako człowieka nieco mniej zależnego od brata. Im później to zrobi, tym lepiej. Betonowy elektorat nie zdąży sie odwrócić od Prezydenta, a wahających się może pozyskać. Myślę, że nie wcześniej nastąpi zmiana image’u niż na pół roku przed wyborami. Wcześniej będą pojedyncze sygnały, żeby nie zrazić twardych zwolenników.
Defendo
defendo -- 15.04.2008 - 19:23