- Tusk za cenę poparcia dającego mu nadzieję na zwycięstwo w prezydenturze jest w stanie nie obiecać legalizacji Marichuany
- Czy na to nie wpadnie jakiś magik np. z lewicy by przejąć elektorat “młodego pokolenia”.. któremu łatwo – wg mnie – wcisnąć kit, że zakazy są złe…. . ( zakazy palenia trawki).
Takiej pewności mieć nie można gdy ktoś podporządkowuje się jak kameleon za wszelką cenę by zyskiwać procenty w słupkach. A wybory wygrywa się dziś poparciem wszystkich grup społecznych tylko aktywizując jedną z nich na maxa.
Ezekiel
mam wątpliwości co do tego czy:
- Tusk za cenę poparcia dającego mu nadzieję na zwycięstwo w prezydenturze jest w stanie nie obiecać legalizacji Marichuany
- Czy na to nie wpadnie jakiś magik np. z lewicy by przejąć elektorat “młodego pokolenia”.. któremu łatwo – wg mnie – wcisnąć kit, że zakazy są złe…. . ( zakazy palenia trawki).
Takiej pewności mieć nie można gdy ktoś podporządkowuje się jak kameleon za wszelką cenę by zyskiwać procenty w słupkach. A wybory wygrywa się dziś poparciem wszystkich grup społecznych tylko aktywizując jedną z nich na maxa.
Pozdr.
************************
poldek34 -- 13.05.2008 - 09:57“Kto pyta nie błądzi…”