dla zwykłego widza nawet ulga, ileż można nadęte przemowy pełne bełkotu pisowców oglądać i słuchać.
Ale czy PiS na tym zyska?
Szcerze mówiąc nie mam pojęcia, w sumie nawet mnie to nie interesuje, choć wolałbym by nie zyskali.
pzdr
Koncepcja ciekawa,
dla zwykłego widza nawet ulga, ileż można nadęte przemowy pełne bełkotu pisowców oglądać i słuchać.
Ale czy PiS na tym zyska?
Szcerze mówiąc nie mam pojęcia, w sumie nawet mnie to nie interesuje, choć wolałbym by nie zyskali.
pzdr
grześ -- 17.07.2008 - 20:52