Ale żyjemy. Więcej, wojny sie jakoś zaczynają ubierać w prawne ograniczenia.
Może to jest ta “królewska droga”.
Aniu
Ale żyjemy. Więcej, wojny sie jakoś zaczynają ubierać w prawne ograniczenia.
Może to jest ta “królewska droga”.
Stary -- 28.08.2008 - 09:27