W piatek kupiłem laptopa i głowiłem się jak podłączę go do sieci – mam net na kablu z dołu(mieszkam na piętrze) więc musiałbym kupić i ciągnąc kilejny kabel.
Przyszedł równo ze mną( ja ze sklepu) facet z Tepsy i włączył liveboxa -> mamy w całym domu WiFi.
Problem zniknąl.
To pewnie nic, ale zjawiliśmy się razem w domu. On z WiFi a ja z laptopem…. .
:-)))
p.s.
Ten gośc z tepsy był “zamówiony z miesiąc temu. Terminy się nieprzypadkowo zgrały. :-)
************************
Tyle cudów i prezentów, jak wysławić Ciebie Boże… .
Madzie
cuda, cuda…. .
W piatek kupiłem laptopa i głowiłem się jak podłączę go do sieci – mam net na kablu z dołu(mieszkam na piętrze) więc musiałbym kupić i ciągnąc kilejny kabel.
Przyszedł równo ze mną( ja ze sklepu) facet z Tepsy i włączył liveboxa -> mamy w całym domu WiFi.
Problem zniknąl.
To pewnie nic, ale zjawiliśmy się razem w domu. On z WiFi a ja z laptopem…. .
:-)))
p.s.
Ten gośc z tepsy był “zamówiony z miesiąc temu. Terminy się nieprzypadkowo zgrały. :-)
************************
poldek34 -- 21.09.2008 - 13:44Tyle cudów i prezentów, jak wysławić Ciebie Boże… .