Mój kuzyn kiedyś pracował w firmie gdzie część kadry stanowili umysłowi, a część fizycy. Szef tej firmy musiał już znać tą zależność, bo fizycy zajmowali się załadunkiem i rozładunkiem. Firma nadal działa i się nieźle rozineła, więc to prawda, ze fizykom lepiej dac bezpieczniejsze stanowiska.
Nic nie wskazuje na to, że tam szef fizykom pozwolił prowadzić badania naukowe
świetny tekst
Mój kuzyn kiedyś pracował w firmie gdzie część kadry stanowili umysłowi, a część fizycy. Szef tej firmy musiał już znać tą zależność, bo fizycy zajmowali się załadunkiem i rozładunkiem. Firma nadal działa i się nieźle rozineła, więc to prawda, ze fizykom lepiej dac bezpieczniejsze stanowiska.
sajonara -- 03.10.2008 - 13:24Nic nie wskazuje na to, że tam szef fizykom pozwolił prowadzić badania naukowe