Te certyfikaty miałyby “ręce i nogi” gdybyśmy mieli gwarancje, że “wyceniacze” będą rzetelni. Bo samo założenie, że mniej energochłonny budynek powinien być wyżej wyceniany na rynku nieruchomości jest słuszne.
Ale ja w rzetelność takich “wyceniaczy” nie wierzę.
(uzupełnienie)
Jednym zdaniem: pole do korupcji jest tak duże jak duży jest rynek nieruchomości.
@ Wiki3
Te certyfikaty miałyby “ręce i nogi” gdybyśmy mieli gwarancje, że “wyceniacze” będą rzetelni. Bo samo założenie, że mniej energochłonny budynek powinien być wyżej wyceniany na rynku nieruchomości jest słuszne.
Ale ja w rzetelność takich “wyceniaczy” nie wierzę.
(uzupełnienie)
Kazik -- 23.10.2008 - 16:24Jednym zdaniem: pole do korupcji jest tak duże jak duży jest rynek nieruchomości.