Pouczono mnie wczoraj, że nie wystarczy, że banały nazywam banałami. Nie powinienem banałów pisać.
Pozwolę sobie Panie yayco napisać, że nie tyle Pana pouczono ile Panu dokuczono. Autor wpisu chciał Panu sprawić przykrość i jak widać może być chyba z siebie zadowolony, choć moim skromnym zdaniem, wcale nie powinien być z siebie zadowolony.
O co autorowi chodziło widać gołym okiem, jak i to, że zwyczajnie racji nie ma.
Panie yayco
Pouczono mnie wczoraj, że nie wystarczy, że banały nazywam banałami. Nie powinienem banałów pisać.
Pozwolę sobie Panie yayco napisać, że nie tyle Pana pouczono ile Panu dokuczono. Autor wpisu chciał Panu sprawić przykrość i jak widać może być chyba z siebie zadowolony, choć moim skromnym zdaniem, wcale nie powinien być z siebie zadowolony.
O co autorowi chodziło widać gołym okiem, jak i to, że zwyczajnie racji nie ma.
pozdrawiam serdecznie
Artur Kmieciak -- 03.11.2008 - 13:37