Ja mówię o jej ostatnim felietonie, gdzie zachwyca się kontrastem między dziadkiem z Wehrmachtu a babcią z Hawajów… No jak to nie jest jaranie się otoczką, to ciekawe co jest?
A ropa w Iraku – no nie zgadzam się, to akurat była treść 100%, tylko mało kto miał tyle jaj co Greenspan żeby otwartym tekstem powiedzieć o co jest ta wojna. A że chcieliśmy dobrze a wyszło jak zwykle, to osobna sprawa.
@xipetotec
Ja mówię o jej ostatnim felietonie, gdzie zachwyca się kontrastem między dziadkiem z Wehrmachtu a babcią z Hawajów… No jak to nie jest jaranie się otoczką, to ciekawe co jest?
A ropa w Iraku – no nie zgadzam się, to akurat była treść 100%, tylko mało kto miał tyle jaj co Greenspan żeby otwartym tekstem powiedzieć o co jest ta wojna. A że chcieliśmy dobrze a wyszło jak zwykle, to osobna sprawa.
Banan -- 08.11.2008 - 23:19