Barrdzo mi się podoba ten tekst.
Klimat przypomina trochę filmy David Lyncha.
Na pograniczu surrealizmu.
Wariacje na temat podświadomości, marzeń czy fobii?
A Steve Fossett zdobył 116 rekordów świata w róznych karkołomnych dyscyplinach. Na lądzie, morzu i w powietrzu. Fortunę zrobił na gieldzie. I długo go szukali w Newadzie.
Niesamowita postac.
Panie Referencie
Barrdzo mi się podoba ten tekst.
Klimat przypomina trochę filmy David Lyncha.
Na pograniczu surrealizmu.
Wariacje na temat podświadomości, marzeń czy fobii?
A Steve Fossett zdobył 116 rekordów świata w róznych karkołomnych dyscyplinach. Na lądzie, morzu i w powietrzu. Fortunę zrobił na gieldzie. I długo go szukali w Newadzie.
Agawa -- 29.11.2008 - 18:36Niesamowita postac.