naszła mnie refleksja nad wysokością przebitki ceny wyprodukowanego przez rolników tytoniu a ceną w sklepie paczki papierosów
i te wszystkie mrówkojady po drodze żyjące z tej przebitki
a te biedne mrówki pracują, na polu, na przejściach granicznych…, żal mi ich do tego stopnia, żebym fajkę pokoju pyknęła z nimi
jako wroga tytoniu
naszła mnie refleksja nad wysokością przebitki ceny wyprodukowanego przez rolników tytoniu a ceną w sklepie paczki papierosów
AnnaP -- 03.12.2008 - 17:47i te wszystkie mrówkojady po drodze żyjące z tej przebitki
a te biedne mrówki pracują, na polu, na przejściach granicznych…, żal mi ich do tego stopnia, żebym fajkę pokoju pyknęła z nimi