ps.2008

ps.2008

wczorajszy poranek,
włączyłam jak zwykle gdy mi się uda oprzytomnieć o 7.00 mszę z Łagiewnik na
tvp2.
właśnie leciało czytanie ze Starego Testamentu:
“ Na początku było słowo, słowo było u Boga…”
dla mnie klasyka i wcale nie zastanawiałam, że dla kogoś może brzmieć jak
chińszczyzna.
Tymczasem moja druga (bardziej racjonalna) połowa zadała konkretne pytanie: – no i co to wszystko znaczy, jak to rozumieć?
Oj, cierpliwości, poczekaj pewnie w czasie homilii ksiądz nawiąże i zinterpretuje
temat- uspokajałam.
Niestety, ograniczony czas transmisji prawdopodobnie bardzo zawęża możliwo-
ści kapłana zaproszonego do odprawienia mszy w podkrakowskim sanktuarium.
No i co?
Ok, pozostaje jeszcze rodzima parafia, a tam na mszy o 18.00 jak na zamówie-
nie młody ksiądz nawiązał do tego czytania mówiąc:
“...słowo Boga ma moc sprawczą – o tym mówi to czytanie, ważne abyśmy
pamiętali że nasze słowa, nie w takim samym stopniu ale również mają podobną
moc, potrafią budować ale też mogą niszczyć...(...)”
“kocham Cię powiedziane do dziewczyny czyni ją piękną, kocham Cię wyznane
mężczyźnie czyni go walecznym rycerzem…(...)”

wieczorne wklejanie 57-ego odcinka DZIENNIKA stało się dla mnie podwójnie ekscytujące.

ps.2/2008
Moja Mama wróciła po udarze do samodzielności, ma się dobrze :-)


Teatr pisania. DZIENNIK 2001-2005 (57) By: bianka (10 komentarzy) 4 styczeń, 2009 - 20:35