Tytuł efektowny, ale Kohelet czy jak mu tam, to sobie mógł takie kawałki pisać, skoro wcześniej, jako ponoć Salomon miał wszystko. Bo po co zmyślał, że jest Salomonem? A jeśli zmyślał, to tym bardziej dał do zrozumienia, że do takich sentencji to trzeba mieć ten, no, background ;-)
Podmiot liryczny dramatyzuje, co zrozumiałe, anyway. Ale kluczowe jest chyba.
To w szewski poniedziałek mówiłem ja.
P.S. Borsukowi dzięki za plakat z moją podobizną, dopiero go odkryłem! :D
Cześć!
Tytuł efektowny, ale Kohelet czy jak mu tam, to sobie mógł takie kawałki pisać, skoro wcześniej, jako ponoć Salomon miał wszystko. Bo po co zmyślał, że jest Salomonem? A jeśli zmyślał, to tym bardziej dał do zrozumienia, że do takich sentencji to trzeba mieć ten, no, background ;-)
Podmiot liryczny dramatyzuje, co zrozumiałe, anyway. Ale kluczowe jest chyba.
To w szewski poniedziałek mówiłem ja.
P.S. Borsukowi dzięki za plakat z moją podobizną, dopiero go odkryłem! :D
Troll Zdalnie Sterowany -- 02.03.2009 - 22:54