Panie Zbigniewie,

Panie Zbigniewie,

dla mnie ten brak obserwatora jest kluczowy. Znaczy, z takiej perspektywy na to patrzę. Bo, ze na temat można patrzeć z wielu stron, to chyba jest jasne. Ale po prostu wychodzi, że na początku ekspandu działo się “cokolwiek”. Bo i tak nie mamy obserwatora, więc masa cząstek (w tym większość nieznanych) zachowywała się jak w opisie Hardy’ego.

Cieszę się, że ktoś, ktokolwiek zareagował na tę informację. Czy mogę poprosić, by podał mi Pan źródło informacji o działaniach administracji Obamy na froncie finansowania nauki? Chciałbym mieć źródło, do przestudiowania i podparcia w razie czego tej informacji odnośnikiem.

A w dodatku zastanawiam się, czemu nie ma na tekstowisku działu “Drapanie kota Schroedigera za uchem”. Dzięki temu taki ćwierćinteligent jak ja, miałby szansę na poznanie informacji do których sam nie dotrze. A dodam, ze jako politolog tematem kwantówki Bohra i wszystkim co pomiędzy zajmuję się hobbystycznie. Znaczy czytam, żeby coś tam wiedzieć. Mniej więcej.

Jak pierwszy raz dotarłem do E-P_R, miałem straszny zamot, bo ten ruch wirowy cząstki mnie na chwilę zaskoczył. Potem przypomniałem sobie to co śpiewał Kaczmarski w “Zmartwychwastaniu Mandelsztama”: “Skadże mają wiedzieć w syberyjskich borach, że to życie to tylko taka metafora”. Znaczy, na tyle się zaangażowałem w lekturę, że zapomniałem o metaforyczności całej sytuacji. I radośnie podstawiłem sobie spin cząstki w miejsce ruchu obrotowego, jak trzeba. Tylko że dalej do końca nie rozumiem co to jest spin :) Wiem, że to analog ruchu obrotowego. Wiem. Ale zrozumieć nie umiem. Jak coś objętego ZNH ma jeszcze odpowiednik ruchu obrotowego? A bozony też ją mają? No niby mają...

Cholera, chaotycznie trochę napisałem, ale właściwie już kładę się spać. Koszmarnie męcząca, choć przyjemna wyprawa do Dublina za mną.

Pozdrawiam.


Odchudzanie. By: Plenczow (3 komentarzy) 7 marzec, 2009 - 01:30