Ale dlaczego? Akurat Słoneczko Andów to ja zostawiłem (tym razem) w spokoju. W miarę. Z drugiej strony – pradziadek i dziadek byli zaplutymi karłami reakcji, a ojciec ekstremistą z “S”... To w sumie nawet by pasowało :)
@Jerzy Maciejowski
Ale dlaczego? Akurat Słoneczko Andów to ja zostawiłem (tym razem) w spokoju. W miarę. Z drugiej strony – pradziadek i dziadek byli zaplutymi karłami reakcji, a ojciec ekstremistą z “S”... To w sumie nawet by pasowało :)
Banan -- 07.04.2009 - 09:34