prezydenta to moze i warto Czechom zazdroscic, bo przynajmniej ma jaja. Co jak na stereotypowego Czecha jest sporym odchyleniem od ‘czeskiej normy’ w tym zakresie. Oni sa na pewno niezwykle pragmatyczni, ale co jest warty pragmatyzm bezjajeczny? Nie wiem, ale dla mnie taki pragmatyzm nie jest ‘seksowny’ i tyle.
Czy ja wiem?
prezydenta to moze i warto Czechom zazdroscic, bo przynajmniej ma jaja. Co jak na stereotypowego Czecha jest sporym odchyleniem od ‘czeskiej normy’ w tym zakresie. Oni sa na pewno niezwykle pragmatyczni, ale co jest warty pragmatyzm bezjajeczny? Nie wiem, ale dla mnie taki pragmatyzm nie jest ‘seksowny’ i tyle.
MegaBit (gość) -- 01.05.2009 - 19:44