aby w porachunki lacko-chachłackie już nie mieszały się autorytety.
Ludzie, w większości, już się z nimi uporali.
Zostali tylko politycy albo nienawistnicy. Czyli ci, sami łajdacy.
Co nie zmienia aby prawda była na wierzchu.
A ja bym wolał
aby w porachunki lacko-chachłackie już nie mieszały się autorytety.
Ludzie, w większości, już się z nimi uporali.
Zostali tylko politycy albo nienawistnicy.
Czyli ci, sami łajdacy.
Co nie zmienia aby prawda była na wierzchu.
Igła -- 07.05.2009 - 19:44