a co do bycia człowiekiem “Solidarności”, to nie znam się na tym, ale im więcej lat upływa tym bardziej szeregi kombatantów rosną.
Więc może i Wołek się stał, choc piszesz, że nie był.
pzdr
Ciekawy tekst,
a co do bycia człowiekiem “Solidarności”, to nie znam się na tym, ale im więcej lat upływa tym bardziej szeregi kombatantów rosną.
Więc może i Wołek się stał, choc piszesz, że nie był.
pzdr
grześ (gość) -- 19.05.2009 - 11:21