Pan pomyślał, że to co nasmarowałam w poprzednim komentarzu do pana Igły było na poważnie?
Jeśli tak, to bardzo niedobrze to napisałam. Ale czy ja kiedykolwiek twierdziłam, że pisarzem jestem?
Panie Jerzy, kiedy absurd goni absurd nie potrafię na każdy jeden z nich się wściekać. Czasem, kiedy kończyny opadają, próbuję gorzko ironizować.
Panie Jerzy
Pan pomyślał, że to co nasmarowałam w poprzednim komentarzu do pana Igły było na poważnie?
Jeśli tak, to bardzo niedobrze to napisałam. Ale czy ja kiedykolwiek twierdziłam, że pisarzem jestem?
Panie Jerzy, kiedy absurd goni absurd nie potrafię na każdy jeden z nich się wściekać. Czasem, kiedy kończyny opadają, próbuję gorzko ironizować.
Z naciskiem na “próbuję”.
Pozdrawiam.
Magia -- 19.08.2009 - 06:29