Interesująca i dość trafna analiza. Wprawdzie kładzie główne akcenty na marketing polityczny, rezerwując kwetii programu miejsce ostatnie, ale i tak to chyba najciekawszy materiał jaki czytałem z “wnętrza szeregów”.
Obawiam się, że dość rozpowszechniony mit, jakoby wyborcy PO kierowali się jedynie marketingową oprawą, tak głęboko wsiąkł w głowy wyborców drugiej opcji, że nie bardzo potrafią oceniać zjawiska bez tej perspektywy. A stratedzy PO tylko zacierają ręce. Bowiem traktowanie przez PiS i ogółu wyborców PO jako “lemingów łasych na kolorowe papierki” jest im tylko na rękę. Strategia rozmowy: “wiem , że jesteś durniem i przygłupem nieużywającym mózgu, ale przestań się slinić na widok uśmiech Tuska i zacznij na widok uśmiechu Kaczyńskiego, DEBILU” jest strategią skazaną na przegraną. Nie będzie transferu wyborców tak długo, jak długo jedyne co ma się do zaproponowania to pogarda i lekceważenie. Przekonanie i głośne twierdzenie że Jarka i Lecha popierają Ci “lepsi, mądrzejsi i bardziej polscy” może i poprawia humor tak twierdzącym, ale nic więcej. To jedynie budowanie wyższego muru. Wewnątrz którego nie ma większości. I nie będzie.
Jako wyborca PO ciesze sie z 7 grzechów PiS. Ciwesze się także z tego, że głosy takie jak Autora czy nawet Igły to wołanie na puszczy. Bo ja akurat widzę pogłebianie się tych grzechów. I im częściej nazywają mnie pachołkiem Rosji, Niemiec, Żydów czy kogo tam jeszcze, sprowadzając całość przekonań do lemingowatości, tym mam lepszy humor. Bo spokojnie myślę o nadchodzących wyborach.
Autor
Interesująca i dość trafna analiza. Wprawdzie kładzie główne akcenty na marketing polityczny, rezerwując kwetii programu miejsce ostatnie, ale i tak to chyba najciekawszy materiał jaki czytałem z “wnętrza szeregów”.
Obawiam się, że dość rozpowszechniony mit, jakoby wyborcy PO kierowali się jedynie marketingową oprawą, tak głęboko wsiąkł w głowy wyborców drugiej opcji, że nie bardzo potrafią oceniać zjawiska bez tej perspektywy. A stratedzy PO tylko zacierają ręce. Bowiem traktowanie przez PiS i ogółu wyborców PO jako “lemingów łasych na kolorowe papierki” jest im tylko na rękę. Strategia rozmowy: “wiem , że jesteś durniem i przygłupem nieużywającym mózgu, ale przestań się slinić na widok uśmiech Tuska i zacznij na widok uśmiechu Kaczyńskiego, DEBILU” jest strategią skazaną na przegraną. Nie będzie transferu wyborców tak długo, jak długo jedyne co ma się do zaproponowania to pogarda i lekceważenie. Przekonanie i głośne twierdzenie że Jarka i Lecha popierają Ci “lepsi, mądrzejsi i bardziej polscy” może i poprawia humor tak twierdzącym, ale nic więcej. To jedynie budowanie wyższego muru. Wewnątrz którego nie ma większości. I nie będzie.
Jako wyborca PO ciesze sie z 7 grzechów PiS. Ciwesze się także z tego, że głosy takie jak Autora czy nawet Igły to wołanie na puszczy. Bo ja akurat widzę pogłebianie się tych grzechów. I im częściej nazywają mnie pachołkiem Rosji, Niemiec, Żydów czy kogo tam jeszcze, sprowadzając całość przekonań do lemingowatości, tym mam lepszy humor. Bo spokojnie myślę o nadchodzących wyborach.
Pozdrawiam.
Griszeq -- 15.09.2009 - 10:45