Ja o tej rocznicy dowiedziałem się w 4 klasie podstawówki, od księdza na religii, który miał taki zwyczaj, że rok rocznie opowiadał nam o tym na pierwszych lekcjach, we wrześniu. Przez cały wrzecień słuchaliśmy tylkko o tym.
To chyba dobrze…
Nie pozostaje mi nic innego, jak podłączyć się pod komenta Grzesia.
Pozdrawiam
Ps.
A ponieważ wspominałeś też o rocznicy powstania, jako szczególnie ważnej dla ciebie:
(mój tata pochodzi z podlasia, więc to nie daleko chyba…)
Mocne. Piękne.
Bardzo mocne i pięke.
Ja o tej rocznicy dowiedziałem się w 4 klasie podstawówki, od księdza na religii, który miał taki zwyczaj, że rok rocznie opowiadał nam o tym na pierwszych lekcjach, we wrześniu. Przez cały wrzecień słuchaliśmy tylkko o tym.
To chyba dobrze…
Nie pozostaje mi nic innego, jak podłączyć się pod komenta Grzesia.
Pozdrawiam
Ps.
A ponieważ wspominałeś też o rocznicy powstania, jako szczególnie ważnej dla ciebie:
(mój tata pochodzi z podlasia, więc to nie daleko chyba…)
Jachoo -- 17.09.2009 - 10:39