płci obojga komentujący tu przede mną, uważa że tylko on (ten element) może się przyglądać Mickiewiczowskim (albo Bułhakowowskim, jeden czort) okiem?
Panie Piotrze, ja też się po cichu trochę nabijam z pańskiego patosu, ale całkiem poważnie powtarzam proste pytanie:
Dlaczego Olejnik nie zaprosi Walentynowicz?
Niestety, na to pytanie nie ma dobrej odpowiedzi…
Czy element cyniczny
płci obojga komentujący tu przede mną, uważa że tylko on (ten element) może się przyglądać Mickiewiczowskim (albo Bułhakowowskim, jeden czort) okiem?
Panie Piotrze, ja też się po cichu trochę nabijam z pańskiego patosu, ale całkiem poważnie powtarzam proste pytanie:
Dlaczego Olejnik nie zaprosi Walentynowicz?
Niestety, na to pytanie nie ma dobrej odpowiedzi…
merlot -- 13.12.2009 - 21:12