liczyć, bo mnie serce rozbolało, ale jakem doszedł do 567.783.549.086.987.142 płatka tom się pomylił i wrócił doma. I to akurat był dobry moment aby od kobity w łeb warząchwią dostać, bom stary durny cap i co mi się zachciewa i jeszcze takie, tam..
A ja poszedłem śnieg
liczyć, bo mnie serce rozbolało, ale jakem doszedł do 567.783.549.086.987.142 płatka tom się pomylił i wrócił doma.
Igła -- 28.12.2009 - 22:59I to akurat był dobry moment aby od kobity w łeb warząchwią dostać, bom stary durny cap i co mi się zachciewa i jeszcze takie, tam..