Nie, nie jestem wzruszony.
Bo mam serce z kamienia.
Takich historii w Galicji Wschodniej były tysiące, nie jestem w stanie wzruszać się nad każdą znich.
Czym innym, natomiast jest wyciągnięcie wniosków z nich.
A te są dla mnie jasne.
Opisać to, pokazać w jak najszerszym ujęciu i zamknąć rozdział.
Żyjących winnych ukarać, ich pogrobowców ( dzisiejszych banderowców ) napiętnować. Tym bardziej, że sami czystych rąk nie mamy.
I iść do przodu.
W imię racji stanu oraz budowy dobrosąsiedzkich stosunków.
Pytanie brzmiało
Czy jestem wzruszony?
Nie, nie jestem wzruszony.
Bo mam serce z kamienia.
Takich historii w Galicji Wschodniej były tysiące, nie jestem w stanie wzruszać się nad każdą znich.
Czym innym, natomiast jest wyciągnięcie wniosków z nich.
A te są dla mnie jasne.
Opisać to, pokazać w jak najszerszym ujęciu i zamknąć rozdział.
Żyjących winnych ukarać, ich pogrobowców ( dzisiejszych banderowców ) napiętnować.
Tym bardziej, że sami czystych rąk nie mamy.
I iść do przodu.
W imię racji stanu oraz budowy dobrosąsiedzkich stosunków.
Igła -- 20.01.2010 - 16:14