Coś jeszcze mogę dodać, ale to prywatnie.
Twój post zaś mi przypomniał, jak byliśmy kiedyś indagowani i poddawani rozlicznym procedurom w dublińskim oddziale Armii Zbawienia. :D Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku…
Ekhm...
Coś jeszcze mogę dodać, ale to prywatnie.
Twój post zaś mi przypomniał, jak byliśmy kiedyś indagowani i poddawani rozlicznym procedurom w dublińskim oddziale Armii Zbawienia. :D Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku…