Całkiem zasadne pytanie. Na miejscu Pani Beger też bym się zastanawiała czemu zostałam ominięta.
Pani Renata seks lubi jak koń owies i ma prawo do tego, żeby ktoś kurwiki w jej oczach zauważył. A tu proszę, seksafera i nic?
Trzeba liczyć, że będzie następna.
Ludzie to się zawsze uchichrają z cudzego nieszczęścia.
Nie wiem z czego tu się śmiać
Całkiem zasadne pytanie. Na miejscu Pani Beger też bym się zastanawiała czemu zostałam ominięta.
Pani Renata seks lubi jak koń owies i ma prawo do tego, żeby ktoś kurwiki w jej oczach zauważył. A tu proszę, seksafera i nic?
Trzeba liczyć, że będzie następna.
Ludzie to się zawsze uchichrają z cudzego nieszczęścia.
Gretchen -- 16.02.2010 - 12:49