Powiedzmy, że patrzę na PiS z neutralną życzliwością...tudzież życzliwą neutralnością. Po prostu stoją najbliżej tego , co mógłbym określić jako własne zdanie o tym co się dzieje w kraju.
Zauważyłem to, a znając poglądy szefa PiS, to trudno nazwać tę partię prawicą.
I na pewno nie jestem zwolennikiem PO i jej podobnych.
Proszę Panie się na coś zdecydować. Jeśli jest Pan zwolennikiem PiS-u, to znaczy, że popiera Pan coś podobnego do PO. Jeśli jest Pan jak najdalszy od PO, to nie może mieć Pan sympatii dla PiS-u. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy chodzi o personalia, a nie o program.
Niestety do tego antykomunizm mam w sobie od chwili nabycia świadomości. (Wcześniej niestety nie pamiętam…).
Nie pamiętam kto to powiedział, ale jest takie stwierdzenie, „Kto w młodości nie był socjalistą, ten na starość jest świnią.” Nie twierdzę, że Pana to dotyczy, bo może Pan mieć po prostu luki w pamięci, co jest dosyć normalne, gdy przeszłości się wstydzimy.
Bycie socjalistą (komunistą) w młodości jest dość naturalne, bo nie ma się jeszcze wiedzy o życiu, zaś ma się jeszcze ideały i wrażliwość. Jak się tego nie ma, to potem jest się świnią, ale to inna para kaloszy…
Panie Szuanie!
Powiedzmy, że patrzę na PiS z neutralną życzliwością...tudzież życzliwą neutralnością. Po prostu stoją najbliżej tego , co mógłbym określić jako własne zdanie o tym co się dzieje w kraju.
Zauważyłem to, a znając poglądy szefa PiS, to trudno nazwać tę partię prawicą.
I na pewno nie jestem zwolennikiem PO i jej podobnych.
Proszę Panie się na coś zdecydować. Jeśli jest Pan zwolennikiem PiS-u, to znaczy, że popiera Pan coś podobnego do PO. Jeśli jest Pan jak najdalszy od PO, to nie może mieć Pan sympatii dla PiS-u. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy chodzi o personalia, a nie o program.
Niestety do tego antykomunizm mam w sobie od chwili nabycia świadomości. (Wcześniej niestety nie pamiętam…).
Nie pamiętam kto to powiedział, ale jest takie stwierdzenie, „Kto w młodości nie był socjalistą, ten na starość jest świnią.” Nie twierdzę, że Pana to dotyczy, bo może Pan mieć po prostu luki w pamięci, co jest dosyć normalne, gdy przeszłości się wstydzimy.
Bycie socjalistą (komunistą) w młodości jest dość naturalne, bo nie ma się jeszcze wiedzy o życiu, zaś ma się jeszcze ideały i wrażliwość. Jak się tego nie ma, to potem jest się świnią, ale to inna para kaloszy…
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 20.02.2010 - 22:02