Witam Panie Marku!

Witam Panie Marku!

Witam! Jestem Pana nową czytelniczką. Od niedługiego czasu… od czasu naszej pierwszej rozmowy.
Trochę śmieszne jest to, że aby móc z Panem porozmawiać, musiałam się tu zalogować. Uczę się tutaj dopiero poruszać :-)))))
Zresztą bardzo lubię uczyć się nowych rzeczy, więc…
Niestety u mnie w pracy mijamy się, ja przychodzę Pana już nie ma, mam pod opieką chorego teścia, więc moje godziny pracy są różne, uzależnione od jego badan itp. – więc nie ma okazji.
Chcę pomóc!
Podpowiem kim jestem: bardzo jestem wdzięczna za Pana pracę, za to, że razem z naszym konserwatorem, Panem Zurabem, pomógł nam Pan przy odlodzeniu schodów od strony podwórka. To był już ostatni dzwonek na zrobienie tego, poza tym to jest też droga dostawy posiłków z cateringu.
Mam pewną propozycję związaną z pracą, ale nie chcę się tutaj rozpisywać.
Nie wiem czy dobrze wpisałam swój prywatny mail, żeby do Pana dotarł.
Zresztą ma Pan tel do mnie, jakby co. Serdecznie Pana pozdrawiam i współczuję.
Z poważaniem – Grażyna B.


Miłość, czy da się ją prosto opowiedzieć By: marekpl (8 komentarzy) 19 luty, 2010 - 08:51