w końcu jakas akcja:)
Znaczy, momenty tak zwane, ciekawe dlaczego tu jeszcze nie ma komentarzy żadnych.
Pozdrawiam, jak zwykle na ciąg dalszy czekając.
I gratuluję wytrwałości w pisaniu, kurde, ja to bym za leniwy na taka powieść był.
No, no,
w końcu jakas akcja:)
Znaczy, momenty tak zwane, ciekawe dlaczego tu jeszcze nie ma komentarzy żadnych.
Pozdrawiam, jak zwykle na ciąg dalszy czekając.
I gratuluję wytrwałości w pisaniu, kurde, ja to bym za leniwy na taka powieść był.
grześ -- 07.03.2010 - 12:07