Miło, że Pan zagląda regularnie. Mniej miło, że nie dostrzega Pan rzeczy wartych skomentowania.
W to zakończenie kariery blogerskiej to nie bardzo wierzę. Odpocznie Pan, a potem wróci.
Pozdrawiam
Panie Głosiku!
Miło, że Pan zagląda regularnie. Mniej miło, że nie dostrzega Pan rzeczy wartych skomentowania.
W to zakończenie kariery blogerskiej to nie bardzo wierzę. Odpocznie Pan, a potem wróci.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 27.05.2012 - 10:49