Natalio

Natalio

Dzięki za szczerą, jak domniemywam, odpowiedź.

Powtórzę za Jerzym:

Trudno nauczyć się dziennikarstwa na uczelni. Nikt nie zostaje pisarzem w wyniku studiów, więc przez analogię spodziewam się, że dziennikarzem się też nie można stać.

Dobry dziennikarz, o ile jeszcze taki “dinozaur” istnieje, winien przedstawiać rzeczywistość w sposób maksymalnie obiektywny.
Twój esej o Pete Burnsie nie ma nic wspólnego z dziennikarstwem. To publicystyka, w której przedstawiasz swój osobisty punkt widzenia na dany temat. Nie ma w tym nic złego, o ile nie usiłujesz podciągać takiego sposobu pisania pod dziennikarstwo.

[edycja] Ps. Fajnie, że wyszłaś z “kazamatów” TXT. A jeszcze fajniejsze jest to, że odpowiadasz na komentarze. :)


Wielkousty Michael Jackson z Port Sunlight By: njnowak (15 komentarzy) 24 listopad, 2012 - 00:29