Jeżeli Brytyjka mówi po polsku, masakrując przy okazji ten język, to jest to osiągnięcie. Jeśli mówi tak osoba z polskimi korzeniami, to nie ma powodów do zachwytów. Trzeba ustalić jaki jest status narodowościowy Katarzyny Carr (może Karówny/Karowej).
W tym tytule, którego Pani raczyła się czepić, wystarczy wstawić myślnik. „Mała – Little Flower” brzmi całkiem nieźle. Czy to wina pani Katarzyny, że na angielskim i polskim nie bardzo uważało, gdy była mowa o znakach przestankowych. A poza tym, teraz każdy wokalista jest autorem swoich tekstów, bo tak jest autentyczniej. To, że nie ma niczego do powiedzenia najczęściej, to zupełnie inna sprawa.
Pani Anno!
Jeżeli Brytyjka mówi po polsku, masakrując przy okazji ten język, to jest to osiągnięcie. Jeśli mówi tak osoba z polskimi korzeniami, to nie ma powodów do zachwytów. Trzeba ustalić jaki jest status narodowościowy Katarzyny Carr (może Karówny/Karowej).
W tym tytule, którego Pani raczyła się czepić, wystarczy wstawić myślnik. „Mała – Little Flower” brzmi całkiem nieźle. Czy to wina pani Katarzyny, że na angielskim i polskim nie bardzo uważało, gdy była mowa o znakach przestankowych. A poza tym, teraz każdy wokalista jest autorem swoich tekstów, bo tak jest autentyczniej. To, że nie ma niczego do powiedzenia najczęściej, to zupełnie inna sprawa.
Ukłony
Jerzy Maciejowski -- 05.01.2013 - 21:39