Skoro skomentowałem, jak skomentowałem, to znaczy, że zrobiło na mnie wrażenie. A co do uznania, to nigdy nie wiadomo, czy i kiedy przyjdzie. Przecież łaska pańska, a tłum to szczególnie kapryśny pan, na pstrym koniu jeździ. Miło, że się Pan czasem odzywa.
Panie Sergiuszu!
Skoro skomentowałem, jak skomentowałem, to znaczy, że zrobiło na mnie wrażenie. A co do uznania, to nigdy nie wiadomo, czy i kiedy przyjdzie. Przecież łaska pańska, a tłum to szczególnie kapryśny pan, na pstrym koniu jeździ. Miło, że się Pan czasem odzywa.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 22.10.2014 - 18:18