Umowa o pracę w Polsce i w Zjednoczonym Królestwie, to dwie zupełnie różne umowy. W Polsce pracownik wykonujący formalnie swoją pracę jest nie do ruszenia. Natomiast w ZK mając umowę bezterminową można rozstać się z pracą w ciągu 4 tygodni, bo tyle trwa okres wypowiedzenia. Zatem porównywanie etatu polskiego i brytyjskiego nie ma sensu.
Ponadto przyczyną problemów w Polsce, poza waadzą, jest zbyt sztywny rynek pracy, a nie zbyt swobodny.
Wywożenie zysków jest możliwe, ponieważ mamy status kolonii, a nie dlatego że Kowalski pracuje na śmieciówce…
Panie Piotrze!
Umowa o pracę w Polsce i w Zjednoczonym Królestwie, to dwie zupełnie różne umowy. W Polsce pracownik wykonujący formalnie swoją pracę jest nie do ruszenia. Natomiast w ZK mając umowę bezterminową można rozstać się z pracą w ciągu 4 tygodni, bo tyle trwa okres wypowiedzenia. Zatem porównywanie etatu polskiego i brytyjskiego nie ma sensu.
Ponadto przyczyną problemów w Polsce, poza waadzą, jest zbyt sztywny rynek pracy, a nie zbyt swobodny.
Wywożenie zysków jest możliwe, ponieważ mamy status kolonii, a nie dlatego że Kowalski pracuje na śmieciówce…
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 24.03.2015 - 23:38