PRZEKŁAD WIERSZA “LOVE WILL CHANGE THE WORLD”
(“MIŁOŚĆ ZMIENI ŚWIAT”) BOYDA RICE’A.
Miłość zmieni świat, tak jak to powiedzieliśmy w latach sześćdziesiątych:
miłość uczyni Cię szczęśliwym; kochaj bliźniego; miłość sprawia, że świat się obraca;
wszystko, czego potrzebujesz, to miłość.
Mówiliśmy o miłości non stop w ostatnich dekadach, a właściwie, przez ostatnie kilka tysięcy lat.
Dokąd dokładnie nas to zaprowadziło? Jeden krok bliżej raju? Ledwo.
Miłość nie zakończyła wojen, nie wyleczyła zbrodni, nie wymazała ubóstwa.
Spójrz na jakąkolwiek oznakę poprawy, a gwarantuję Ci,
że zobaczysz co najwyżej kosmetyczną zmianę.
Okienne dekoracje, pusty symbolizm…
Jeśli rzeczy stają się lepsze wraz z upływem czasu, jak zapewnia nas miłość,
to co z pokojem na Bliskim Wschodzie? Co z harmonią w Południowej Afryce?
Pewnie. Jest pokój na Bliskim Wschodzie. Między bombardowaniami.
I jest pełno harmonii w Południowej Afryce, o ile jesteś wystarczająco zamożny,
żeby mieszkać poza elektrycznymi płotami i zamkniętymi na klucz bramami.
Tak naprawdę, rzeczy obróciły się w ścierwo.
Społeczny i moralny rozkład jest jak niekontrolowany rak… rak spalony z miłości.
Jeśli ludzie rzeczywiście są na tyle głupi, by wierzyć, że rzeczy się poprawiają,
to jest tak tylko dlatego, iż ich biedne mózgi są opanowane przez miłość,
w wyniku czego nie mogą dłużej logicznie myśleć.
Miłość... Chorobliwa miłość. Braterska miłość. Bezwarunkowa miłość.
Miłość, która zrzeka się sądów. Miłość, która zachęca do akceptacji za cenę rozróżnienia.
Nic dziwnego, że ludzie wyobrażają sobie, iż rzeczy zmieniają się na lepsze,
skoro w rzeczywistości wszystkie te zmiany są ich uprawnieniem
do bezwarunkowego akceptowania dowolnej ilości ścierwa.
Tak więc sąd nad miłością jest jednocześnie zły i dobry.
Złą wiadomością jest to, że miłość obróciła świat w ściek.
Dobrą wiadomością jest to, że ludzie nauczyli się kochać zapach ścierwa.