Borsuku

Borsuku

Bandytierka w czystej postaci. Zresztą zasady rekrutacji do grup przemoc uprawiających chyba podobne. I tu wychodzi przewaga małych miasteczek, bo tu zarówno bandyci miejscowi, jak i policjanci, przeca Jareckiego znają i “dzień dobry” a “dzień dobry” Inne klimaty, choc prawdę mówiąc mamy sztuk1 straznika miejskiego, ale ten wyglada całkiem na nikogo i jego akurat nie znam.
pozdrawiam

Jacek Jarecki


Psychopolicjanci By: girit (6 komentarzy) 15 grudzień, 2007 - 23:58