Psychopolicjanci

Wpadlem poczytac u Zetora post pod tytulem Nienormalny Kraj. Cos mnie sklonilo do wspomnien. W komentarzu opisalem co borsukowi przytrafilo sie pewnego dnia na placu Narutowicza. Ciekaw jestem Waszej diagnozy.
http://tekstowisko.com/zetor/51166/moj-nienormalny-kraj#comment-512780

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Przykro

się to czyta.
Jednak na amerykańskich filmach właśnie tak zachowują się gliniarze. Ich nie obchodzi, co ty sobie myślisz, chcieli pokazać kto rządzi.

Igła – Kozak wolny


Borsuku

Bandytierka w czystej postaci. Zresztą zasady rekrutacji do grup przemoc uprawiających chyba podobne. I tu wychodzi przewaga małych miasteczek, bo tu zarówno bandyci miejscowi, jak i policjanci, przeca Jareckiego znają i “dzień dobry” a “dzień dobry” Inne klimaty, choc prawdę mówiąc mamy sztuk1 straznika miejskiego, ale ten wyglada całkiem na nikogo i jego akurat nie znam.
pozdrawiam

Jacek Jarecki


Dlatego nigdy nie można polegać na państwie

Wolny człowiek powinien miec broń, powinien umieć obronić się bez niej, powinien miec pieniądze, przyjaciół i wejścia – bo inaczej mogą mu zrobić to, co Panu. Tzn. każdemu mogą to zrobić – ale znam ludzi, którzy, gdyby zostali poddani takiej napaści, mieliby wystarczające środki, żeby oczyścić nasza miejską komendę policji. A właściwie koMENDĘ.


Przeczytałam

Trzy razy.
Za każdym razem wolniej.

Nie mam słów… Nie mam.


Docynt, działa, działa,

a jak by tu nie działało to wejdź po lewej na SG na dyskusję pod tekstem Redakcji TXT i ja tam rzuciłem link bezpośrtednio do komenta.

Eh, widzę, że tu trza a was robotę odwalać, jak wiadomo że to w bnlogu Zetora i wiadomo jaki tekst “mój nienormalny kraj”, to jaki problem se znaleźć?

te linki to ludzi rozleniwiły:)


Subskrybuj zawartość