to bol istnienia jest, tyle.
Musze cos powaznego napisac, bo ja wbrew pozorom czasami pisuje cos powaznego. Siedze gdzies od poludnia i…nie moge, no nie moge. Obwiesic sie przyjdzie, alboco.
A co sie Pan nagle taki wrazliwy zrobil, hę?
;-)
Panie Referencie
to bol istnienia jest, tyle.
Musze cos powaznego napisac, bo ja wbrew pozorom czasami pisuje cos powaznego. Siedze gdzies od poludnia i…nie moge, no nie moge. Obwiesic sie przyjdzie, alboco.
A co sie Pan nagle taki wrazliwy zrobil, hę?
;-)
MEP -- 19.12.2007 - 15:03