No nie wiem po co, ale to jest prawda niestety. Mniemam ze wziąłem go do torby żeby po meczu nie iść spocony i nie zmarznąć? Chyba. To nie były czasy szatni, natrysków i takich tam. Ten golf na dodatek był biały w jakiś różyczki czy cóś. Ale zobacz na niewinność pewna lat 70.
Jacek Jarecki
Magio
No nie wiem po co, ale to jest prawda niestety. Mniemam ze wziąłem go do torby żeby po meczu nie iść spocony i nie zmarznąć? Chyba. To nie były czasy szatni, natrysków i takich tam. Ten golf na dodatek był biały w jakiś różyczki czy cóś. Ale zobacz na niewinność pewna lat 70.
Jacek Jarecki -- 29.12.2007 - 22:48Jacek Jarecki