Ależ

Ależ

świetnie-ś to wychwycił Igło Drogi! Właśnie tak samo to funkcjonuje, ino ‘arebur’...

Kiedyś spotykało się dwóch długowłosych, to ani chybi knuli przeciw władzy ludowej (trzech – to już było nielegallne zgromadzenie, które można było rozproszyć siłami operacyjnymi). A niedajboże z polonistyki, a jeden do Koscioła chadzał, a jeszcze w lokalu w którym miesiąc temu Kuroń setkę wypił – całe SB i jednostki nadwiślańskie na nogach!

Jedyna różnica to to, że tacy byli nomenklaturowcy to poniekąd przeszkoleni fachowcy. Choć biorać pod uwagę ówczesne kryteria selekcji, tak mocno bym się nie obawiał...

Pozdr./J.


Telewizja publiczna By: Sylnorma (25 komentarzy) 30 grudzień, 2007 - 11:32