1. Sakrament pojednania – odpuszczenie grzechów: wysłuchanie(pierwsza pomoc psychologiczna)
2. Leczenie syndromu poaborcyjnego z którego nie słychać z ambony ale słychać w konfesjonale. Z tym, że problem dotyczy tego, że w Polsce jest zdecydowanie mała ilość terapeutów -> Propaganda mediala poza domaganiem się aborcji milczy na temat problemów postaborcyjnym kobiet.
No i po trzecie, nie uważasz Odysie, że Kościół w tej mierze traktuje ten problem rzeczywiście poważnie:
- pomaga samotnym matkom w ciąży – przestrzega przed nieodpowiezialnymi zachowaniam seksualnymi – przestrzega przed moralnymi skutkamoi aborcji – w miarę możliwości kształci terapeutów, kierowników duchowych i spowiedników właśnie w dziedzinie pomocy matkom dotkniętych traumą.
Grzechy aborcji nie może rozgrzeszać każdy Ksiądz. W każdeh diecezji jest kilka takich miejsc gdzie tego typu grzechy mogą być odpuszczone.
Sprawa jest poważna.
Jak dotąd nie widzę na horyzoncie organizacji, wspólnoty która rzeczywiście poważnie traktuje. A gdzie jest Państwo i programy uświadamiajace skutki wcześnie podjęteg współżycia, ciąży a także aborcji i powikłań z tym związanych skoro nawet lekarze którzy powinni wszystko wiedzieć w tej dziedzinie odwaracają się plecami albo wzruszaja ramionami uważając, że “skrobanka” wszystko załatwia..?
Odys
a tutaj przestrzeliłeś gdyż:
1. Sakrament pojednania – odpuszczenie grzechów: wysłuchanie(pierwsza pomoc psychologiczna)
2. Leczenie syndromu poaborcyjnego z którego nie słychać z ambony ale słychać w konfesjonale. Z tym, że problem dotyczy tego, że w Polsce jest zdecydowanie mała ilość terapeutów -> Propaganda mediala poza domaganiem się aborcji milczy na temat problemów postaborcyjnym kobiet.
No i po trzecie, nie uważasz Odysie, że Kościół w tej mierze traktuje ten problem rzeczywiście poważnie:
- pomaga samotnym matkom w ciąży – przestrzega przed nieodpowiezialnymi zachowaniam seksualnymi – przestrzega przed moralnymi skutkamoi aborcji – w miarę możliwości kształci terapeutów, kierowników duchowych i spowiedników właśnie w dziedzinie pomocy matkom dotkniętych traumą.
Grzechy aborcji nie może rozgrzeszać każdy Ksiądz. W każdeh diecezji jest kilka takich miejsc gdzie tego typu grzechy mogą być odpuszczone.
Sprawa jest poważna.
Jak dotąd nie widzę na horyzoncie organizacji, wspólnoty która rzeczywiście poważnie traktuje. A gdzie jest Państwo i programy uświadamiajace skutki wcześnie podjęteg współżycia, ciąży a także aborcji i powikłań z tym związanych skoro nawet lekarze którzy powinni wszystko wiedzieć w tej dziedzinie odwaracają się plecami albo wzruszaja ramionami uważając, że “skrobanka” wszystko załatwia..?
Odysie za bardzo nie rozumiem co czym mówisz.
Pozdrawiam.
poldek34 -- 05.01.2008 - 18:00