Przez Budapeszt przejezdzalem tylko raz...

Przez Budapeszt przejezdzalem tylko raz...

... autokarem, noca w ulewnym deszczu. Nie dalo rady wyjsc. Do dzis zaluje. Trzeba bylo chrzanic te ulewe. Ale coz. stalo sie.

Jerry


Budapeszt, część 2 By: wenhrin (8 komentarzy) 6 styczeń, 2008 - 17:52