niech Pan Zeliga koniecznie oglądnie, a jak to się już stanie, to opowiem Panu co mi się zdążyło, gdy na tego Zeliga, do kina „Femina” się przed laty udałem. Ja będę miał historię do bloga, a Pan obejrzy fajny film i wszyscy będą zadowoleni…
Panie Grzesiu,
niech Pan Zeliga koniecznie oglądnie, a jak to się już stanie, to opowiem Panu co mi się zdążyło, gdy na tego Zeliga, do kina „Femina” się przed laty udałem.
yayco -- 10.01.2008 - 17:26Ja będę miał historię do bloga, a Pan obejrzy fajny film i wszyscy będą zadowoleni…