no tego żem nie słyszała! Podoba mi się.
Zasada jest dość prosta, ta sama co w “praca to przekleństwo klas pijących” Oscara Wilde. Ale wychodzą z tego czasem naprawdę genialne rzeczy.
Tu zresztą było trudniej, bo nie istnieje przecież takie powiedzonko, gotowe, które by się przestawiło. Tylko “prawda”, trywialna i w ogóle.
Pozdrawiam… wydając wąsate pomruki
————————- triarius
@
no tego żem nie słyszała!
Podoba mi się.
Zasada jest dość prosta, ta sama co w “praca to przekleństwo klas pijących” Oscara Wilde. Ale wychodzą z tego czasem naprawdę genialne rzeczy.
Tu zresztą było trudniej, bo nie istnieje przecież takie powiedzonko, gotowe, które by się przestawiło. Tylko “prawda”, trywialna i w ogóle.
Pozdrawiam… wydając wąsate pomruki
————————-
triarius -- 13.01.2008 - 22:55triarius